Moto Show w Krakowie 2018 czyli weekend pełen wrażeń


Drodzy czytelnicy!
Zapraszam Was na relację z imprezy Moto Show w Krakowie 2018 - 5 element. 5-ta edycja tego wydarzenia odbyła się w dniach 19-20 maja (sobota, niedziela). Jednak moją opowieść zacznę od piątku, ponieważ ten dzień również dostarczył mi wiele emocji.
Zapraszam.



Piątek miał być dniem na dojazd do Krakowa, rozpakowanie się i ewentualne zwiedzanie.
Kiedy już sobie siedziałem w hostelu, nagle zobaczyłem na Instagramie coś, co przyprawiło mnie o szybsze bicie serca.Okazało się, że na stacji Circle K, znajdującej się rzut kamieniem od mojej obecnej lokalizacji, przebywa Karolina Pilarczyk i Tomasz Kuchar, jako ambasadorzy marki prezentując swoje samochody i spotykając się z fanami.
Nie namyślając się zbyt długo ruszyłem we wskazaneg miejsce, w nadziei, że chociaż z daleka uda mi się ich zobaczyć. Wyszło jeszcze lepiej! Udało mi się porozmawiać, zarówno z Karoliną jak i z Tomkiem, co więcej mam ich autografy, a nawet wspólną fotkę.



Wspólna podróż na księżyc :D




Dla mnie to były mega emocje! Jaram się do dzisiaj jak dziecko lizakiem :D
Po krótkiej rozmowie stwierdziłem, że Karolina jest bardzo miłą, pozytywną i otwartą wobec fanów osobą :)








Sobota, dzień pierwszy. Start imprezy godz. 11:00. W wyznaczonym miejscu miłe panie zamieniły bilet na “dwudniową” opaskę pozwalającą na udział w targach.

Po wejściu do samej Hali EXPO moim oczom ukazała się scena, oraz krzesła dla widzów.
Po lewej stronie Hala Wisła, po prawej Hala Dunaj. Postanowiłem najpierw zdobyć Wisłę.
We wspomnianej Hali znajdowały się nowe samochody, takich producentów jak Mitsubishi, Volkswagen, Jeep, Audi, Skoda, KIA, Ford, Renault, Seat oraz motocykle (m. in. Ducati, Harley-Davidson). 










Oprócz wymienionych marek swoje stanowiska mieli m. in.: Gosia Rdest, z którą mam zdjęcie oraz jej autograf :D.






Rafał Sonik, TurboWorks Drift Team, Time Attack Poland oraz FMIC.PL, na którym największe zaintersowanie wzbudzał najszybszy na świecie Opel Calibra posiadający dwa silniki.










 



 Do nowych samochodów można było wsiąść, żeby zrobić sobie zdjęcie, lub przymierzyć się do nich, a później porozmawiać z odpowiednią osobą o tym, co trzeba zrobić aby mieć takie auto :).


Czas na Halę Dunaj. Tutaj znajdowały się głównie samochody tuningowane, który mógł pokazać każdy, o ile zgłosił chęć pokazania się odpowiednio wcześnie. Oprócz tego swoje miejsce znalazło tam kilka amerykańskich klasyków, pokaz oklejania samochodu folią oraz stanowisko firmy detailingowej.


























Pozostaje scena. Na scenie odbywały się rozmowy z gwiazdami, oraz prezentacje nowych samochodów, motocykla elektrycznego, teamu driftingowego Turbo Works i samochodów biorących udział w Wojnie Północ-Południe.


















Na zewnątrz w specjalnie wyznaczonej strefie odbywały się m. in.: pokazy drftu, jazdy sportowej grupy Time Attack oraz drift samochodami elektrycznymi.




Niedziela, dzień drugi. Start imprezy godz. 10:00. W samych Halach nie zmieniło się nic, nadal można było oglądać samochody, więc można było fotografować te, do których nie udało nam się “dobić” pierwszego dnia. Na scenie odbywały się kolejne rundy Wojny Północ-Południe, a na placu driftował Turbo Works i przyjaciele, między pachołkami jeździli ludzie z Time Attack, a przez chwilę pojawili się nieznani (przynajmniej dla mnie) jeźdźcy na SuperMoto oraz na PitBike-ach. 



Dodatkową atrakcją całych targów było stanowisko Dipola oraz ich Śpiewający Robot zbudowany w dużej mierze z kamer.



Oczywiście nie samą motoryzacją żyje człowiek. Wisienką na torcie targów były piękne hostessy, które przechadzały się po halach, umilając oglądanie samochodów i reklamując obecnych wystawców. Kilka pięknych pań udało mi się uchwycić w swoim obiektywie.





"A Świstak siedzi i zawija te sreberka" :D








Podsumowując, w tym roku byłem pierwszy raz na Moto Show, więc całą imprezę oceniam pozytywnie, było sporo atrakcji, każdy mógł znaleźć coś dla siebie, niezależnie od preferencji.

Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, za rok jadę ponownie :)
A może ktoś z Was również był na Moto Show? 
Opiszcie swoje wrażenia z imprezy w komentarzu lub prywatną ścieżką, korzystając z zakładki Kontakt.